... Jak również czasem chrapię bardzo głośno.
I tak to jest. Zima w pełni, kot na kaloryferze, albo w oknie, poluje wzrokiem na śnieg. Wchodzi pod koc i żali się, że okno zimne i jak się łapciki o nie oprze, żeby powyglądać, to tragedia, bo się marznie.
Najlepiej, to człowiecze, przynieś mi ciepłe mięsko, podkręć kaloryfer i chodź do łóżka, będziesz mi poduszką.
tak, kołdra teraz w cenie. bardzo ładne tło masz na blogu! :)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak przykryć się nogami i spać ;)
OdpowiedzUsuń